Siedem dni przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich w Londynie 26 Polaków, dzięki firmie Samsung, otrzymało niepowtarzalną szansę uczestnictwa w sztafecie z ogniem olimpijskim. Pochodnię z płomieniem ponieśli miedzy innymi: Marta Żmuda-Trzebiatowska, Jan Mela, Beata Pawlikowska, Artur Partyka, Przemysław Babiarz, Mariusz Czerkawski i Michał Żebrowski. Wielkie sportowe emocje i niezwykłe chwile są nieodłączną częścią tego wyjątkowego wydarzenia poprzedzającego Igrzyska Olimpijskie.
Chwila chwały dla reprezentacji Polski
Emocje, drżenie rąk i ogromny entuzjazm towarzyszyły w ciągu minionych dwóch dni grupie 26 Polaków, którzy 20 i 21 lipca wzięli udział w sztafecie z ogniem olimpijskim w Londynie. Każdy z uczestników miał do pokonania średnio 300 jardów, czyli 275 metrów, a euforia londyńczyków towarzyszyła Polakom na każdym kroku. Uczestnictwo w tym niezwykłym wydarzeniu polskim reprezentantom zapewnił oficjalny partner Igrzysk oraz sponsor biegu z ogniem olimpijskim ? firma Samsung.
– Ten bieg, to dla mnie niesamowity powrót do emocji jakie towarzyszyły mi podczas Igrzysk w Atlancie, Barcelonie i Seulu. To wspaniałe uczucie poczuć znowu tę niewiarygodną radość ? powiedział trzykrotny olimpijczyk Artur Partyka, tuż po przebiegnięciu sprintem swojego 300-metrowego dystansu.
– Przed biegiem sądziłam, że nie poddam się emocjom i że dam radę. Jednak kiedy zobaczyłam, że zbliżam się do Przemka Babiarza, poczułam, jak drży mi dłoń, w której trzymam pochodnię i wiedziałam, że choćby nie wiem co, nie mogę jej wypuścić z rąk. To było coś niepowtarzalnego ? powiedziała Marta Żmuda-Trzebiatowska, od której płomień olimpijski jako ostatni polski reprezentant odbierał Przemysław Babiarz.
Janek Mela tuż przed swoim biegiem powiedział, że chce udowodnić, że niepełnosprawność nie może być barierą do realizacji życiowych marzeń. Przesłanie Michała Żebrowskiego dotyczyło pokoju na świecie i tego, że kolor skóry i poglądy polityczne nie mają znaczenia, a dzięki takim wydarzeniom powinniśmy się coraz bardziej jednoczyć.
Polaków na ulicach Londynu i w kilku podlondyńskich miejscowościach witały rozentuzjazmowane tłumy Brytyjczyków. Część z nich czekała nawet kilka godzin, by móc zobaczyć sztafetę, która od 64 dni podróżuje po Wielkiej Brytanii. Swoją podróż sztafeta z ogniem zakończy 27 lipca w dniu otwarcia Igrzysk XXX Olimpiady, rozpalając znicz olimpijski w Londynie.
Szczęśliwa osiemnastka
Z ogniem olimpijskim pobiegły nie tylko znane osoby ze świata sportu czy mediów. Miejsce w sztafecie mogli sobie zapewnić wszyscy, którzy wzięli udział w specjalnym konkursie zorganizowanym przez oficjalnego partnera sztafety ? firmę Samsung. Korzystając z aplikacji stworzonej na profilu marki Samsung na Facebooku, można było wygrać udział w tegorocznym biegu z pochodnią, wystarczyło odpowiedzieć na pytania: ?Udowodnij nam, że to właśnie ty powinieneś wygrać. Jak pomagasz lub pomagałeś innym? Co wyróżnia Cię spośród innych??. Spośród wszystkich, którzy wzięli udział w konkursie, wyłoniono 18 zwycięzców z całej Polski i to oni pobiegli z ogniem olimpijskim 20 i 21 lipca br.
