To pytanie jest z pewnością postawione nieco na wyrost. Trudno jednak oczekiwać, że koniec kariery najwybitniejszego polskiego sportowca przejdzie bez echa wśród niektórych polskich podmiotów gospodarczych. W szczególności tych związanych ze sportem i mediami, ale także branżą spożywczą czy gastronomiczną.
Są w Polsce przedsiębiorstwa i organizacje, którym brak skaczącego Adama doskwierać będzie znacznie bardziej niż innym. I nie chodzi wyłącznie o względy sportowych emocji i wzruszeń, ale wyników finansowych. Adam był jak magnes. Dla reklamodawców, kibiców, sponsorów i inwestorów. Gwarantował wysokie zyski ze sprzedaży, stale przyciągał klientów i turystów. Jak wypełnić lukę po Adamie? Już dziś na to pytanie szukają pewnie odpowiedzi włodarze Zakopanego i prezesi TVP.
Więcej informacji: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ile-zarobilismy-na-Adamie-Malyszu-2307605.html. Przy powoływaniu się na analizę, prosimy o podanie źródła Bankier.pl.
Szymon Matuszyński
Bankier.pl
e-mail: [email protected]