Data publikacji: 2017-02-16
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Jak skompletować międzynarodowy zespół?
Kategoria: BIZNES, Prawo
Powiedzenie „świat jest mały” nigdy nie było tak aktualne. Szukasz specjalistów, którzy pomogą rozwinąć ci skrzydła? Nie musisz się ograniczać. Internet i wspólny unijny rynek pracy dają szerokie możliwości rekrutacyjne.
Powiedzenie „świat jest mały” nigdy nie było tak aktualne. Szukasz specjalistów, którzy pomogą rozwinąć ci skrzydła? Nie musisz się ograniczać. Internet i wspólny unijny rynek pracy dają szerokie możliwości rekrutacyjne.
Dane Ministerstwa Pracy pokazują, że rok 2016 był rekordowy. Liczba wydanych zezwoleń na pracę dla cudzoziemców wzrosła o 90 proc.! Obcokrajowcy zatrudniani są w Polsce głównie jako pomoc domowa, kierowcy i tynkarze. Zwiększa się również zatrudnianie w sektorze specjalistów – inżynierów, ekspertów oraz naukowców. Do tego mamy w Polsce cudzoziemców, których nie ma w ministerialnych statystykach – obywateli UE. A coraz częściej posady w polskich firmach przyjmują specjaliści z Włoch, Niemiec czy Hiszpanii.
Pracownicy z zagranicy są w zasięgu ręki. Jednak jeśli chcemy ich do siebie przyciągnąć, musimy mądrze rozplanować działania rekrutacyjne. Nie wystarczy standardowa oferta pracy. Trzeba uwzględnić więcej zmiennych. W końcu zwracamy się do ludzi, którzy niewiele wiedzą zarówno o naszej firmie, jak i o naszym kraju – podkreśla Joanna Żukowska, ekspert międzynarodowego serwisu rekrutacyjnego MonsterPolska.pl.
Dlatego zaczynamy od wypisania odpowiedzi na najbardziej podstawowe pytania:
– Dlaczego nasz kraj, może być atrakcyjny dla cudzoziemców? Dokładnie sprawdzamy dane (dla kraju, który nas interesuje) i tworzymy listę plusów np. niższe koszty utrzymania, szybsza ścieżka awansu czy porównywalne zarobki w przypadku specjalistów.
– Czy łatwo im będzie się u nas zaaklimatyzować? Do kogo kierujemy ofertę pracy? Czy chcemy powiększyć zespół o osoby z naszego kręgu kulturowego? Czy w Polsce działa już społeczność z kraju, w którym chcemy rekrutować?
– Dlaczego właśnie nasza firma? Nawet jeśli mamy niezłą pozycję na polskim rynku, za granicą możemy być nieznani. Trzeba więc o sobie opowiedzieć – jak długo działamy, jak duży mamy zespół, co robimy (produkty, usługi, technologia) i jakie mamy cele.
– Co właściwie możemy zaproponować pracownikom? Jaka jest ścieżka rozwoju w naszej firmie? Czy to szybka droga na szczyt? Czy oferujemy szkolenia dla członków zespołu?
– Kim są nasi pracownicy? Warto pokazać kandydatom, z kim będą pracować. Kto zajmuje podobne stanowiska? Czy to międzynarodowy zespół? Czy zespół pomoże nowej osobie się wdrożyć?
Dalsze działania są mocno uzależnione od tego, jaki mamy budżet i o kogo właściwie chcemy powiększyć zespół. Po pierwsze powinniśmy wybrać, w jakich dokładnie krajach chcemy rekrutować. Rynek zatrudnienia oraz czynniki wpływające na pozycję pracownika są inne w każdym państwie. Dobrą decyzją będzie wybór serwisu rekrutacyjnego, który ma zasięg międzynarodowy, tzn. posiada wiele oddziałów w różnych krajach, również w Polsce – np. MonsterPolska.pl. Specjaliści pomogą nam dostosować ofertę pracy do warunków panujących na danym rynku zatrudnienia.
Powinniśmy również zawczasu pomyśleć o tym, jak zorganizujemy kolejne etapy rekrutacji. Żeby nie narażać kandydatów na koszty, możemy pierwszą turę rozmów przeprowadzić zdalnie, np. za pośrednictwem Skype’a. W dobrym stylu jest także zwrot kosztów podróży na drugim etapie rozmów rekrutacyjnych.
Praca nie kończy się wraz z zatrudnieniem cudzoziemców. Warto zadbać o to, by nasi nowi pracownicy czuli, że są pod dobrą opieką. W nowym kraju czeka ich załatwienie mnóstwa formalności, m.in. znalezienie mieszkania, założenie konta w banku, wybranie operatora telefonicznego itd. Nie zostawiajmy ich z tym samych. Na przykład wyznaczmy jedną osobę z zespołu, która będzie odpowiedzialna za pomoc nowemu pracownikowi.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #BIZNES #Prawo