Wiadomości branżowe

Kryzys energetyczny nie skończy się tej zimy. Już teraz warto się przygotować do przyszłego sezonu grzewczego

Kryzys energetyczny nie skończy się tej zimy. Już teraz warto się przygotować do przyszłego sezonu grzewczego
Kryzys energetyczny, rosnące rachunki za prąd i ogrzewanie są wyzwaniem nie tylko dla indywidualnych odbiorców, ale też dla samorządów. Jedni i drudzy mają jednak do dyspozycji szeroki wachlarz działań

Kryzys energetyczny, rosnące rachunki za prąd i ogrzewanie są wyzwaniem nie tylko dla indywidualnych odbiorców, ale też dla samorządów. Jedni i drudzy mają jednak do dyspozycji szeroki wachlarz działań i dotacji, z których mogą skorzystać, żeby obniżyć ich wysokość. Polska Zielona Sieć przez cały sezon grzewczy prowadziła kampanię „Ciepła zima”, w której pokazywała różne sposoby na obniżenie rachunków za energię. Jego częścią był m.in. specjalnie opracowany przewodnik online z listą programów i źródeł dotacji wspierających efektywność energetyczną.

Polacy starają się zmniejszyć rachunki za energię, do czego główną motywacją jest oczywiście znaczący wzrost cen energii elektrycznej i cieplnej w ostatnich kilkunastu miesiącach. Dodatkowym elementem motywującym jest to, że ciągle mamy bardzo wysoką inflację, więc te zwyżki cen dotyczą nie tylko energii, ale i wszystkich produktów i usług. Tak więc pieniądze zaoszczędzone na rachunkach za energię Polacy mogą przeznaczyć na inne wydatki – mówi Mateusz Kowalik, kierownik projektu Sprawiedliwa Transformacja, Polska Zielona Sieć.

W przeprowadzonym we wrześniu ub.r. badaniu Biostatu zamiar oszczędzania energii zadeklarowało aż 87 proc. Polaków. Natomiast 40,3 proc. gospodarstw domowych wskazało, że jej koszty są dużym obciążeniem ich domowego budżetu. Podobny odsetek (40,7 proc.) wskazał, że – aby opłacić rachunki za energię – musi znacząco ograniczać inne wydatki. Tylko niecałe 7 proc. gospodarstw domowych zadeklarowało, że z powodu rosnących kosztów energii w ogóle nie musi zmieniać swoich przyzwyczajeń.

– Jednym ze sposobów, który pozwala na ograniczenie zużycia prądu, są przemyślane zakupy, kiedy już zdecydujemy się na wymianę sprzętów, zwłaszcza tych najbardziej energochłonnych, takich jak lodówka, pralka czy zmywarka. Podczas wymiany tych sprzętów warto kupić takie, które charakteryzują się jak najniższym zużyciem energii – mówi Mateusz Kowalik. – Kolejnym sposobem na obniżenie rachunków za energię jest też zmiana codziennych nawyków. Trzeba np. wyłączać światło wszędzie tam, gdzie nas nie ma, albo podwyższyć temperaturę w lodówce, nawet o pół stopnia. To działanie wydaje się niemal niezauważalne, ale w dłuższym okresie już przynosi pewne oszczędności. Rachunki możemy obniżyć także dzięki zmianie nawyków podczas przygotowywania potraw. Jeżeli np. przygotowujemy jakieś danie w piekarniku, wystarczy skrócić czas pieczenia o kilka minut, a potrawa dojdzie do pożądanego stanu dzięki tzw. ciepłu resztkowemu.

Długofalowym sposobem obniżenia rachunków za energię i ogrzewanie może być też kompleksowa termomodernizacja domu – zwłaszcza że według ekspertów kryzys energetyczny nie zakończy się tej zimy i z problemami trzeba się też liczyć w kolejnym sezonie grzewczym. Żeby się do niego przygotować, warto już teraz rozważyć taką inwestycję, korzystając z dotacji, które można pozyskać w ramach całego wachlarza rządowych programów.

A to już wiesz?  Marek Kamiński: Być może kiedyś będę chciał samotnie przejść w poprzek Antarktydę, nikt tego jeszcze nie zrobił o własnych siłach. Nie wykluczam także komercyjnego lotu w kosmos


– Źródeł finansowania na poprawę efektywności energetycznej w mieszkaniu bądź domu jednorodzinnym w tej chwili nie brakuje. Mamy do dyspozycji szereg rządowych programów, w większości z dofinansowaniem funduszy unijnych, które wspierają określone grupy odbiorców – mówi Krzysztof Mrozek, kierownik programu Fundusze Europejskie dla Klimatu w Polskiej Zielonej Sieci. – Przede wszystkim jest to flagowy program Czyste Powietrze, który ma wspierać termomodernizację i wymianę źródeł ciepła, czyli wymianę starych pieców na nowoczesne i ekologiczne, a przy tym tanie w eksploatacji. To jest program skierowany do mieszkańców domów jednorodzinnych, którzy zmagają się z problemem nieefektywności energetycznej swojego budynku, mają przestarzały piec. I można dostać w nim naprawdę spore dofinansowanie wynoszące od 66 do ponad 130 tys. zł, w zależności od progu dochodowego i zamożności gospodarstwa domowego.

Na początku stycznia br. ruszyło przyjmowanie wniosków do nowej, zaktualizowanej wersji programu Czyste Powietrze. Jedną z ważniejszych zmian jest podniesienie progów dochodowych dla ubiegających się o dotację. Wyższa jest też kwota dofinansowania, która w zależności od dochodów sięga nawet 136 tys. zł w przypadku inwestycji w kompleksową, głęboką termomodernizację. W programie urealniono również wartości poszczególnych kosztów kwalifikowanych. Wszystko to ma zachęcić beneficjentów do bardziej kompleksowych inwestycji – instalacji OZE, wymiany źródeł ciepła i termomodernizacji budynku jednorodzinnego.

– Termomodernizacja wspierana z programu Czyste Powietrze to nie jest to, co nam przychodzi na myśl, kiedy słyszymy to słowo, czyli po prostu przyklejenie styropianu na ścianę. Tu chodzi o dużo głębsze i poważniejsze działania, poprzedzone audytem energetycznym, podczas którego profesjonalista sprawdza, gdzie tak naprawdę leży problem, którędy ciepło ucieka z domu. Potem wydaje rekomendacje, na tej podstawie powstaje projekt i przeprowadzana jest tzw. kompleksowa, głęboka termomodernizacja, która obejmuje m.in. ocieplenie ścian, wymianę okien, zaizolowanie stropów i podłóg – mówi Krzysztof Mrozek.

Ekspert zwraca również uwagę na podwyższone kwoty dofinansowania w cieszącym się dużą popularnością programie dofinansowania prosumenckich mikroinstalacji fotowoltaicznych Mój Prąd. W kwietniu br. ma wystartować jego kolejna, piąta edycja, rozszerzona o dopłaty do instalacji pomp ciepła oraz kolektorów słonecznych służących podgrzaniu wody użytkowej. Beneficjenci będą mogli pozyskać w niej na takie działania łącznie nawet do 58 tys. zł.

– To jest w dużej mierze pomoc polegająca na refinansowaniu, czyli najpierw trzeba te pieniądze wyłożyć z własnej kieszeni albo z kredytu, a następnie spłacić z dotacji. Na szczęście w Czystym Powietrzu jest przewidziany wyjątek dla osób najmniej zamożnych, które nie mogą sobie pozwolić na wzięcie kredytu i nie posiadają oszczędności, które mogą uzyskać prefinansowanie na tego typu wydatki. To jest jedna rzecz niesłychanie istotna. Drugą jest właśnie audyt energetyczny, który też jest dofinansowany w całości dla wszystkich beneficjentów. Teraz, kiedy jest jeszcze zimno, jest na niego najlepszy czas, ale tak naprawdę ten audyt można wykonać na każdym etapie przygotowań do inwestycji, żeby stwierdzić, co tak naprawdę jest potrzebne, skonsultować się z ekspertem, który powie, co musimy zrobić, żeby poprawić efektywność energetyczną budynku – mówi kierownik programu Fundusze Europejskie dla Klimatu w Polskiej Zielonej Sieci.

Polska Zielona Sieć wskazuje, że na poziomie gmin i samorządów sposobem na obniżenie cen energii dla mieszkańców są też spółdzielnie energetyczne, czyli specjalne podmioty zdefiniowane w ustawie o OZE, które tworzą dla swoich członków lokalny rynek energii oparty na zbiorowej działalności prokonsumenckiej i lokalnych zasobach.

– Spółdzielnie energetyczne to zrzeszenie obywateli, przedsiębiorców i jednostek samorządu terytorialnego skupione na tym, aby produkować energię ze źródeł odnawialnych – mówi Joanna Krawczyk, specjalistka ds. energetyki obywatelskiej w Polskiej Zielonej Sieci. – Jedną z głównych korzyści są duże oszczędności, ponieważ taka energia ze źródeł odnawialnych jest i będzie coraz tańsza w stosunku do energii z paliw kopalnych. Poza tym spółdzielnie energetyczne mają też dodatkowe benefity z tytułu zwolnienia z opłat, chociażby opłaty dystrybucyjnej, opłaty OZE, mocowej czy kogeneracyjnej, które są składową rachunku za energię.

W Polsce działa jak na razie tylko kilka spółdzielni energetycznych, ale zainteresowanie tworzeniem takich podmiotów ze strony samorządów jest coraz większe. Zwłaszcza że spółdzielnie energetyczne mogą skorzystać m.in. z dofinansowania ze środków unijnych sięgającego nawet kilkuset tysięcy złotych.

– Obecnie mamy do dyspozycji dwa takie programy: „Energia dla wsi” i program finansowany z Krajowego Planu Odbudowy. Są to pieniądze na inwestycje w instalacje produkujące energię. Dofinansowanie można uzyskać na technologie biogazowe, fotowoltaiczne, wiatrowe i na energetykę wodną – mówi Joanna Krawczyk.

Polska Zielona Sieć prowadziła w tym roku kampanię „Ciepła zima”, w której pokazywała, m.in. za pomocą animowanych filmów, różne sposoby na obniżenie rachunków za energię. Materiałom wideo towarzyszył specjalnie opracowany przewodnik online z listą programów i źródeł dotacji wspierających efektywność energetyczną. Materiały kampanii są dostępne na stronie internetowej zielonasiec.pl oraz w mediach społecznościowych Polskiej Zielonej Sieci.

A to już wiesz?  Najbardziej zabójczy duet - PUMA Eclipse Pack

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy