Ostatni rok przyniósł sporo zmian w życiu finalistki programu „The Voice of Poland”. Muzyka zeszła jednak na nieco dalszy plan, bo najpierw Natalia Zastępa musiała się skupić na przygotowaniu do matury, wyborze kierunku studiów i ułożeniu życia w stolicy. Teraz podkreśla, że jest zadowolona z dokonanych wyborów, dobrze radzi sobie na uczelni i wierzy, że kiedyś będzie się spełniać nie tylko jako wokalistka, ale i dziennikarka.
– Jak się ma 21 lat, to chyba największe zmiany jeszcze przede mną. Przypuszczam więc, że studia i przeprowadzka do Warszawy to dopiero wierzchołek góry lodowej. Ale przez te dwa lata wcale nie było łatwo – mówi agencji Newseria Lifestyle Natalia Zastępa.
W tym czasie wokalistka wydała debiutancką płytę zatytułowaną „Nie żałuję”, zdała maturę, przeprowadziła się do Warszawy i rozpoczęła studia. Jak podkreśla, kierunek, który wybrała, pozwala jej rozwijać zainteresowania, a edukacja jest częścią jej codzienności. Już teraz robi więc wszystko, by po zdobyciu dyplomu zwiększyć swoją szansę na ciekawą pracę.
– Świetnie udaje mi się łączyć studia z karierą, ponieważ studiuję dziennikarstwo kulturowe, więc ja po prostu w najczystszej postaci praktykuję moje studia. A wiadomo, że nie wystarczy tylko studiować dziennikarstwo, ważna jest przede wszystkim praktyka, ważne są kontakty. Już trochę radia i telewizji widziałam, oczywiście z innej strony, ale zawsze jest to cenne doświadczenie – mówi.
Natalia Zastępa zapewnia, że chce zaliczać wszystkie semestry bez żadnych zaległości. Dlatego też mimo pracy nad kolejnym albumem na studiach daje z siebie wszystko.
– Jak każdy student uczę się na bieżąco do sesji i naprawdę dobrze mi idzie. Bardzo podobają mi się takie przedmioty jak prawo czy też bardziej artystyczne, które rozszerzają moje horyzonty. W liceum więcej mnie nie było, niż byłam, natomiast studia są chyba troszeczkę łatwiejsze, bo wiadomo, że te nieobecności są już oceniane trochę na innym poziomie – mówi.
Po sesji egzaminacyjnej wokalistka nie zamierza jednak odpoczywać. Będzie bowiem kompletować materiał na nową płytę. Na pewno trafi na nią singiel zatytułowany „Wracam do siebie”, który miał premierę pod koniec kwietnia. Natalia Zastępa ma też nadzieję, że szybko zapełni się jej grafik koncertowy.
– Szykują się już koncerty, mam nadzieję, że po wydaniu singla będzie ich znacznie więcej, ponieważ wiadomo, że kiedy przez dwa lata nie wydawałam żadnego nowego utworu, to trudno zrobić jakąś trasę czy coś takiego. Mam więc nadzieję, że dopiero teraz wszystko się rozkręci – dodaje.