Wiadomości branżowe

Patricia Kazadi: Często kłócę się z moimi znajomymi, którzy są bardzo zaangażowani w Instagram i uzależnieni od telefonu. Ja też korzystam z social mediów, ale z umiarem

Patricia Kazadi: Często kłócę się z moimi znajomymi, którzy są bardzo zaangażowani w Instagram i uzależnieni od telefonu. Ja też korzystam z social mediów, ale z umiarem
Prowadząca program „Perfect Picture” przekonuje, że choć sama bardzo lubi robić zdjęcia, to nie biega cały czas z telefonem czy aparatem i nie fotografuje wszystkiego, co ją otacza. Jeśli jest w jakimś pięknym miejscu

Prowadząca program „Perfect Picture” przekonuje, że choć sama bardzo lubi robić zdjęcia, to nie biega cały czas z telefonem czy aparatem i nie fotografuje wszystkiego, co ją otacza. Jeśli jest w jakimś pięknym miejscu czy doświadcza wyjątkowych przeżyć, to najpierw stara się utrwalić je w pamięci, a dopiero później zatrzymać w kadrze. Nie jest też uzależniona od ciągłego korzystania z social mediów, a kiedy już tam dla rozrywki zagląda, to lubi popatrzeć na przykład na zdjęcia pięknie przygotowanych dań.

Zdaniem Patrici Kazadi w korzystaniu z mediów społecznościowych potrzebny jest umiar. Kiedy bowiem za bardzo skupimy się na nagrywaniu treści, które chcemy jak najszybciej opublikować na Facebooku czy Instagramie, możemy przeoczyć coś, co jest naprawdę ważne.

– Lubię być całą sobą w danym momencie i cieszyć się chwilą, a kiedy widzę, że ta chwila już trwa jakiś czas i mogę ją uchwycić i zapamiętać, to dopiero wtedy lubię zrobić zdjęcie lub filmik. I często kłócę się z moimi znajomymi, którzy są bardzo zaangażowani w Instagram i uzależnieni od telefonu, bo chciałabym, żeby byli tu i teraz, obserwowali to, co się dzieje za oknem, jak jedziemy autem czy jak spacerujemy, a niektórzy cały czas telefon, wrzucanie storek. To nie jest mój styl – mówi agencji Newseria Lifestyle Patricia Kazadi.

Prezenterka podkreśla natomiast, że pasjonuje ją fotografia kulinarna i bardzo lubi oglądać w sieci zdjęcia przedstawiające pięknie podane dania. Jej zdaniem takie obrazki mogą być dla innych inspiracją, dlatego też warto je jak najczęściej udostępniać.

– Uwielbiam to, zresztą ja kocham jeść i kocham w ogóle całą działkę kulinarną. Sama również wrzucam zdjęcia pięknie podanych dań, nie codziennie, ale w wyjątkowych chwilach, bo uważam, że to, co czasami dzieje się na talerzu, to jest sztuka i warto to uchwycić. Natomiast czy jestem fanką zdjęć mielonego i bigosu, może niekoniecznie, ale to też zależy od kontekstu – mówi.

A to już wiesz?  Kibicuj Siatkarzom z INEA

Patricia Kazadi przyznaje, że sama też fotografuje przyrządzone przez siebie potrawy, choć nie ma ku temu zbyt wielu okazji.

– Ja nie gotuję, a jeżeli już uda mi się coś ugotować i wygląda to w miarę względnie, to zawsze fotografuję, bo jest to niesłychany moment, chwila i osiągnięcie dla mnie, że nie spaliłam np. jakichś naleśników albo nie przegotowałam ryżu – dodaje prezenterka.

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy